Daria to jedna z ciekawszych osób jakie poznałem. Fajnie jak człowiek przed obiektywem nie tylko wygląda. Nie lubię słodzenia... ale przynajmniej nie kłamię, bo po prostu nie mam w tym interesu.
oto Daria:
niedziela, 28 marca 2010
niedziela, 21 marca 2010
Warszawa, pierwszy dzień wiosny.
Zastanawiam się czy można jeszcze opowiadać proste historie. Takie bez WoW, 3D, ExtrA, turbo i innych wspomagaczy. Czy jest to jeszcze interesujące?
Po długiej przerwie chciałbym pokazać Wam taką historię. Historię opuszczonej praskiej kamienicy. Budowę zaczęto w 1918r. a w 1938r. dobudowano piątą kondygnację. Za rok, dwa będą tu biura i apartamenty.
Oto zdjęcia:
Duże dzięki należą się Oli Gach, która zmotywowała mnie do wyjścia z aparatem.
Po długiej przerwie chciałbym pokazać Wam taką historię. Historię opuszczonej praskiej kamienicy. Budowę zaczęto w 1918r. a w 1938r. dobudowano piątą kondygnację. Za rok, dwa będą tu biura i apartamenty.
Oto zdjęcia:
Duże dzięki należą się Oli Gach, która zmotywowała mnie do wyjścia z aparatem.
niedziela, 14 marca 2010
żadne avatry, żadne lejdi gagi
Prawdopodobnie jedynym powodem mojej miłości do polskiej kinematografii jest fakt, iż jestem Polakiem. Nie będę jednak wgłębiał się w analizę tego chorego, ale jednak mocno prawdziwego uczucia. Nie czuję kompleksu holiłudu, uważam że polskie kino ma swój niepowtarzalny styl i klimat. Można je porównać do kotka bez nóżek - kocha się go, ale ładny to on nie jest.
W samotną sobotnią noc bardzo łatwo wykrzyknąć kilka patetycznych frazesów... dlatego przestaję pisać i umieszczam zajawki moich ulubionych filmów z lat 90tych :)
W samotną sobotnią noc bardzo łatwo wykrzyknąć kilka patetycznych frazesów... dlatego przestaję pisać i umieszczam zajawki moich ulubionych filmów z lat 90tych :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)