wtorek, 4 maja 2010

moje pierwsze zdjęcia.

UWAGA! Zdjęcia mają wyłącznie charakter edukacyjny - nie należy ich traktować poważnie :)

Rok 2005 - dziadek pokazał fajny aparat Zenit, kupiłem film i oto to:




11 komentarzy:

  1. Mam to 2 zdjęcie u siebie. Właśnie na nie lookam. I mam cały kolaż Twoich wczesnych zdjęć przed sobą zebranych w ramkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ wyobraźnia. Szczególnie na ostatnim. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. prawie jak moje;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy Twoje fajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, moje pierwsze zdjęcia były tragedią. miałam z 5,6 lat, tato dał mi zorkę i światłomierz i wyjaśnił co i jak z naświetlaniem i dalmierzem. głównym obiektem moich zdjęć była mama, ale ze względu na zdecydowaną różnicę wzrostu, na większości fotek mama jest bez głowy:))

    OdpowiedzUsuń
  6. w 2005 roku to dziadek mogł ci juz cyfre kupic;)
    ja pierwsze zrobiłem średnim formatem....ami 66:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja moje pierwsze zdjecia zrobiłam czerwono żółtym aparatem, który był gratisem do kosmetyków firmy fa, to było jakieśś 13 lat temu. :D a przypomniało mi sie przy okazji odnalezienia średniowiecznej wywołanej po latach kliszy. W każdym razie pokochałam Twojego bloga i pozdrawiam z zachlapanego gdańska (:

    OdpowiedzUsuń
  8. az zaluje, ze sam nie dysponuje moimi pierwszymi gniotkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To ostetni jest takie głebokie!
    Hihi

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie dziadek probowal wkrecic w zenita ale wtedy zdecydowanie wolalam trzepak i granie w noza;)

    OdpowiedzUsuń